Mnóstwo ludzi, zwłaszcza tych najmłodszych nie lubi wielu warzyw. Dlatego warto dodać do potrawy garstkę kiełków, zapewniając w ten sposób wszystkie wartości odżywcze, które zawarte są w dojrzałych warzywach.

Czy to dobra metoda na poradzenie sobie z nielubianymi warzywami?

Każdy z nas ma jakieś warzywo, które chciałby wykluczyć ze swojej diety, jednak bogactwo witamin sprawia, że próbuje się do niego przełamać. Warto wtedy przypomnieć sobie, że zamiast gotować brokuł do naszego obiadu, możemy np. posypać ziemniaki kiełkami. Białka, witaminy, składniki mineralne to ważne dla nas właściwości. W kiełkach występuje ich aż o 1400% więcej, niż w dojrzałych warzywach! Ponadto podczas kiełkowania zachodzi wiele procesów enzymatycznych, dzięki którym nasz organizm nie musi wytwarzać swoich enzymów, a wartości zawarte w kiełkach są łatwo przyswajalne.

Oczywiście trudno zastąpić wszystkie warzywa kiełkami. Przez ich niską kaloryczność z pewnością trudno byłoby nam najeść się nimi. Pamiętajmy, że kiełki nie powinny być alternatywą dla warzyw, ale propozycją wzbogacenia naszej diety.